Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
(1842 niezalogowanych)
670 Postów
Dorota K..
(Jasna)
Wyjadacz
MB0 napisał:
> To może nam opowiesz jak KK dorobił się tego majątku???
A nie wiesz?
Poza tym wezmy jakis konkret, np. inkwizycje. Prosze sie merytorycznie (kontrargumentami) odniesc do wklejonych przeze mnie artykulow. Zobaczymy jaka masz wiedze w temacie skoro jestes taka oswiecona i zarzucasz mi slepote.


A wiem. Ale skoro Ty taki oczytany, oświecony.. to proszę nam tu wytłumaczyć jak to bóg podarował kk majątek Historia jest przecież taka piękna, pokojowa, bezkrwawa, uczy dzielenia się, i miłości.

a tu cosik baardzo ciekawego www.eioba.pl/a/1hxq/o-czym-90-katolikow-nie-wie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
27 Postów
Mariusz ---
(MB0)
Wiking
1. Jasna - to jak z ta inkwizycja?
2. To Ty sie kreujesz na wyksztalcona, co to nie da sie zlapac na bajki Kosciola katolickiego...
3. > a tu cosik baardzo ciekawego www.eioba.pl/a/1hxq/o-czym-90-katolikow-nie-wie
I wlasnie to jest dowod na Twoja mainstreamowa "wiedze" i naiwnosc. Wierzysz w to, co tlum Ci na talerzu podaje. Widze z czego czerpiesz "rzetelna" wiedze. A po czwarte to jest to odgrzewany kotlet. Czytasz w ogole jakies ksiazki (pomijam powiesci) czy tylko artykuliki w internecie?
Poczytaj sobie:
www.analizy.biz/marek1962/odpowiedzi.pdf
ksd.media.pl/component/content/article/1...lub-wiedzie-nie-chce
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
86 Postów

(akan)
Początkujący
MB0 napisał:


Wracjac do tematu, to wlasnie nauka KK co do moralnosci i wartosci jest jedyna prawdziwa i na tych zasadach powinno sie budowac prawo stanowione (nie ma tu miejsca na wykazanie tego). Prawo musi sie opierac na jakichs wartosciach, na jakies etyce, wiec czemu nie na katolickiej? Prawo musi byc zgodne z prawem naturalnym i natura czlowieka. Wybitny polski historyk Feliks Koneczny wykazal, ze cywilizacja lacinska, czyli zbudowana na wartosciach chrzescijanskich (katolickich) jest najlepsza. Poza tym prawo jest narzucane wszystkim, obojetnie czy spoleczenstwo jest zroznicowane mniej czy bardziej. Tak wiec katolik ma prawo do tego, zeby prawo bylo zbudowane na takich wartosciach i narzucone wszystkim. A kowalskiemu na powyzsze pytanie trzeba odpowiedziec: "bo to jest sluszne".


Koncze z toba dyskusje, bo jezeli uwazasz jakas ideologie, za "jedyna prawdziwa", to osiagnales taki etap indoktrynacji, na ktorym trudno juz polemizowac, poniewaz nawet nie dopuszczasz mysli, ze ktos inny moze miec racje, a ty mozesz sie mylic.
Przeraza mnie natomiast wizja swiata, w ktorym ludzie podobni do ciebie doszliby do wladzy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
27 Postów
Mariusz ---
(MB0)
Wiking
> Koncze z toba dyskusje, bo jezeli uwazasz jakas ideologie, za "jedyna prawdziwa", to osiagnales taki etap indoktrynacji, na ktorym trudno juz polemizowac, poniewaz nawet nie dopuszczasz mysli, ze ktos inny moze miec racje, a ty mozesz sie mylic.
Przeraza mnie natomiast wizja swiata, w ktorym ludzie podobni do ciebie doszliby do wladzy.

Ty zas utknales na etapie blednej ideologii zwanej relatywizmem (prawda nie jest zas wzgledna tylko bezwzgledna, wiec logicznie musi istniec tylko jedna prawdziwa ideologia. To sa podstawy filozofii).

Nie boj sie, jakby ludzie mojego pokroju doszli do wladzy, to zwykly obywatel mialby duzo wiecej wolnosci niz za czasow socjalistycznych rzadow Tuska i w oglole calego socjalistycznego eurokolchozu. Tak jak przed rewolucja francuska zwykly obywatel byl bardziej wolny i mniej obciazony podatkami niz po tym jak doszli do wladzy "oswieceni" rewolucjonisci. Koniec dyskusji - zegnam.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
670 Postów
Dorota K..
(Jasna)
Wyjadacz
MB0 napisał:
1. Jasna - to jak z ta inkwizycja?
2. To Ty sie kreujesz na wyksztalcona, co to nie da sie zlapac na bajki Kosciola katolickiego...
3. > a tu cosik baardzo ciekawego www.eioba.pl/a/1hxq/o-czym-90-katolikow-nie-wie
I wlasnie to jest dowod na Twoja mainstreamowa "wiedze" i naiwnosc. Wierzysz w to, co tlum Ci na talerzu podaje. Widze z czego czerpiesz "rzetelna" wiedze. A po czwarte to jest to odgrzewany kotlet. Czytasz w ogole jakies ksiazki (pomijam powiesci) czy tylko artykuliki w internecie?
Poczytaj sobie:
www.analizy.biz/marek1962/odpowiedzi.pdf
ksd.media.pl/component/content/article/1...lub-wiedzie-nie-chce


co "Jasna- to jak z tą inkwizycją" ?? Potrafisz pytaniem na pytanie odpowiadać, bo tak zrobiłes.. ja pytam o majątek kościoła, na co ty : a co wiesz o inkwizycji..
I jak tu rozmawiać?? Zresztą to typowe dla ludzi kosciola, zawsze na niewygodne pytania nie udzielaja odpowiedzi.

Co do linku, który wkleiłam to może i jest to dość "biedne" zestawienie, ale jakże czytelne, a co najważniejsze w takich zestawieniach połapią się nawet ludzie prości, którym zazwyczaj Kk mydli oczy niezrozumialymi pojęciami i łacińskimi formułkami. Takich informacji kk się boi, bo są cudownie czytelne w swej prostocie.
A zweryfikować je jest prosto- odsyłam do Wikipedii ( i wtedy wiedza bedzie w pełni "rzetelna" )
Natomiast jakim wyznacznikiem prawdy i "właściwych artykulików" ma byc twoj link do "Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy" ??
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
80 Postów

(wygrys)
Początkujący
MB0 napisał:
Co do inkwizycji i postepu jaki wprowadzila oraz mitow na jej temat:

www.dziennikzachodni.pl/kultura/8749,okr...i-to-bajka,id,t.html

www.naszdziennik.pl/index.php?dat=201102...p=my&id=my11.txt



sorry, ale dla mnie to nie są rzetelne źródła
poza tym, nie ma sensu z Tobą dyskutować, bo nie dysponujesz na tyle otwartym umysłem, żeby ogarnąć, że niektórzy mają głęboko gdzieś religię (jakąkolwiek), więc to, co KK mówi na temat homoseksualizmu nie stanowi dla nich wyznacznika
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
670 Postów
Dorota K..
(Jasna)
Wyjadacz
wygrys napisał:
MB0 napisał:
Co do inkwizycji i postepu jaki wprowadzila oraz mitow na jej temat:

www.dziennikzachodni.pl/kultura/8749,okr...i-to-bajka,id,t.html

www.naszdziennik.pl/index.php?dat=201102...p=my&id=my11.txt



sorry, ale dla mnie to nie są rzetelne źródła
poza tym, nie ma sensu z Tobą dyskutować, bo nie dysponujesz na tyle otwartym umysłem, żeby ogarnąć, że niektórzy mają głęboko gdzieś religię (jakąkolwiek), więc to, co KK mówi na temat homoseksualizmu nie stanowi dla nich wyznacznika


i wszystko na ten temat, ze ściana się nie da dyskutować...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
80 Postów

(wygrys)
Początkujący
Jasna napisał:
wygrys napisał:
MB0 napisał:
Co do inkwizycji i postepu jaki wprowadzila oraz mitow na jej temat:

www.dziennikzachodni.pl/kultura/8749,okr...i-to-bajka,id,t.html

www.naszdziennik.pl/index.php?dat=201102...p=my&id=my11.txt



sorry, ale dla mnie to nie są rzetelne źródła
poza tym, nie ma sensu z Tobą dyskutować, bo nie dysponujesz na tyle otwartym umysłem, żeby ogarnąć, że niektórzy mają głęboko gdzieś religię (jakąkolwiek), więc to, co KK mówi na temat homoseksualizmu nie stanowi dla nich wyznacznika


i wszystko na ten temat, ze ściana się nie da dyskutować...


szkoda tylko, że takich ludzi jest niestety więcej
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
86 Postów

(Kovalska)
Początkujący
MB0 napisał:
@Kovalsky

Wracjac do tematu, to wlasnie nauka KK co do moralnosci i wartosci jest jedyna prawdziwa i na tych zasadach powinno sie budowac prawo stanowione (nie ma tu miejsca na wykazanie tego). Prawo musi sie opierac na jakichs wartosciach, na jakies etyce, wiec czemu nie na katolickiej? ..........



Męża nie ma.
I nie będzie.
Prosił jednak przekazać...



"...Poszukuje się Jezusa Chrystusa. Zawód: robotnik. Miejsce zamieszkania: nieznane. Bezwyznaniowiec. Bezpartyjny. Nie występuje publicznie. Poszukiwany jest oskarżony o kradzież, uwodzenie nieletnich, bluźnierstwo, profanację świątyń, znieważenie urzędów, lekceważenie prawa, obcowanie z dziwkami i kryminalistami...

Ktoś na widowni zaczyna rozróbę. Nie widzę faceta. Reflektory oślepiają – wszystkie skierowane są na mnie. Mieszcząca 2000 osób widownia berlińskiej Deustchland Halle jest czarną jak smoła ścianą.

Dlaczego ten idiota mi przerywa? Ponosi mnie. Od siedemdziesięciu godzin jestem na nogach i nawet nie zmrużyłem oka. Wywiady, dla radia, telewizji i gazet, w nieskończoność. W dodatku od dwóch dni nic nie jadłem i wypaliłem co najmniej osiemdziesiąt papierosów. A teraz staję na tym wysokim rusztowaniu niby na szafocie.

– Chodź tutaj, jak masz coś do powiedzenia, albo siedź na dupie i zamknij mordę! – wołam w ciemność.

Czego on chce? Zgrywa ważniaka? Tu nic nie jest ważne, poza tym, co mówię. Jestem tu, żeby opowiedzieć najbardziej poruszającą historię w dziejach ludzkości: historię życia Jezusa Chrystusa.

Nie, nie tego Jezusa ze szpetnych kolorowych obrazków. Nie tego o chorobliwie żółtej skórze, z którego obłąkane społeczeństwo zrobiło największą kurwę wszechczasów, perwersyjnie i bez płci wlokąc za sobą na krzyżach jego padlinę. Nie mówię o boskiej paplaninie, o płaczliwych pieśniach kościelnych. I też nie o Tym Chrystusie, którego zgniłe pocałunki brutalnie budzą dziewczynki przed pierwszą komunią z lubieżnych snów, by potem siusiając umierały ze wstydu i obrzydzenia.

Mówię o innym człowieku: niespokojnym, tym, co każe nam się zmieniać – teraz i zawsze! O poszukiwaczu przygód, nieustraszonym, wolnym. O tym najbardziej nowoczesnym z ludzi, który raczej pozwoli się zmasakrować, niż zgnije żywcem zarazem z innymi. Mówię o tym człowieku, który jest taki, jakimi sami chcielibyśmy być. Ty i ja.

Zasraniec, ten co mi przerwał, wdrapał się tymczasem na rusztowanie. Oddaję mu mikrofon, bo nie bardzo wiem, o co mu chodzi.

– Chrystus był świętym! – wyje ten wściekły pies. – Nigdy nie zadawał się z dziwkami i kryminalistami! Nie uznawał przemocy, jak Kinski...

Co dla ciebie znaczy przemoc, krzykaczu? Tak, mam ja w sobie. Kiedy tygrys rozszarpuje swego pogromcę, mówią, że to przemoc i pakują mu kulę w łeb. Moja przemoc – to ta człowieka wolnego, opierającego się ujarzmieniu. Świat pełen jest przemocy. Życie też. Poród jest przemocą. Burza i trzęsienie ziemi to przemoc natury. Moja przemoc jest przemocą życia. Ale nie skierowaną przeciwko naturze, jak przemoc państwa, które wysyła wasze dzieci do rzeźni. Pierze mózgi i wydziera dusze!

Muszę wyrwać temu głupkowi mikrofon, bo sam nie chce oddać. Resztę załatwiają bramkarze. Stawia się dalej, więc zwyczajnie zrzucają go ze schodów. Warchoły – ci, którzy przyszli tylko dla draki – przyłączają się do rozróby. Kiedy dochodzi do mordobicia, halę zalewa policja. W maskach ochronnych i z palami w ręku próbują zapobiec rozprzestrzenianiu się bójki.

O, nie, dziękuję. Dokładnie jak dwa tysiące lat temu.

Ciskam z rusztowania mikrofonem, razem ze stojakiem przymocowanym za pomocą kabla do dachu. Kiedy stojak, wysoko nad głowami widzów, powiewa w te i wewte jak pusty trapez, schodzę ze sceny i czekam na ciąg dalszy.

Wszędzie światła lamp błyskowych, warkot kamer, fotografowie i dziennikarze z debilnymi pytaniami. Robi mi się niedobrze. Wrzeszczę na otaczające mnie sępy – nigdy się od nich nie uwolnię! Nawet nie mogę się sam wysikać.

Przychodzą widzowie, obejmują mnie i całują. Ludzie, przed którymi tysiące razy obnażałem swe wyrwane z ciała serce. Minho? wisi mi na szyi i płacze. Boi się o mnie, jeszcze nigdy nie przeżyła mojego przedstawienia. Ludzie błagają, bym wrócił na rusztowanie. Dobra! Wrócę, ale dopiero jak te zbiry przestaną się lać po pyskach i zamkną mordy. Zasrana hałastra, gorsza od Faryzeuszy. Tamci przynajmniej dali się Jezusowi wygadać, zanim go przygwoździli.

Czas mija. Widzowie wciąż siedzą, nikt nie chce iść do domu. Czekają na mój powrót.

Północ. Robi się spokojnie. Nikt nie kaszle. Nikt nie chrząka. Totalna cisza.

Niektórzy opuścili miejsce na końcu sali i skupili się na wolnej przestrzeni przed rusztowaniem. Koczują na ziemi. Woodstock.

Zeskakuję z rusztowania i mieszam się z nimi. Po zmęczeniu ani śladu. Nie czuję już ciała. Widzę ich wszystkich dokładnie, twarze, nawet najdrobniejsze reakcje. Tysiące wpatrujących się we mnie par oczu. Oczu namiętnie rozżarzonych, pełnych tęsknoty. Podchodzę do każdego po kolei. Zatrzymuję się. Przysiadam. Obejmuję. Dziewczyny, chłopcy, kobiety, mężczyźni, w różnym wieku, od małolatów po starców, ale – i to właśnie jest cud – wszyscy są młodzi!..."

(Klaus Kinski - Ja chcę miłości)
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok